i po wekendzie słońca brak ciemno jakoś ponuro liście spadają na potęgę:)w ramach porządków w szafie odnowiłam kilka wieszaczków drewnianych:)niektóre służą jako ozdoba i wisza w łazience i sypialni:)
zapisałam się dzisiaj na rozdawajkę szczęścia nie mam ale..może?
pozdrawiam jesiennie i wracam do robótek:)dziękuję za komentarze:)
Fajne wieszaki, sporo ich naozdabiałaś.
OdpowiedzUsuńW pasku bocznym popraw sobie linkowanie do rozdawajki u marzycielki, bo nie działa.
dziękuję Danusiu że czuwasz :)coś mi tam psociło przy wstawianiu:)
UsuńFajne bardzo wieszaczki. Życzę szczęścia w rozdawajce.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńFajna ozdoba z tych wieszaczków, a szczęście raz jest raz go niema, ale próbować warto...:-)
OdpowiedzUsuńi właśnie próbuję:)
UsuńWieszaki dostały nowe życie, pięknie wykonane.
OdpowiedzUsuńŚliczne te wieszaki! Widać, włożone dużo serca w twoje prace :)
OdpowiedzUsuń