dzisiaj do mojego garażu zajechał garbusek,od dawna mi się podobały te schemaciki i postanowiłam wyszyć tryptyk dla syna...pod choinkę?kto wie...ramkę zakupiłam już czarną więc wyszywamy/
kanwa 16 ecru
nici dmc
tak wygląda obrazek bez becstichy
a tak skończony:)
pewnie jeszcze jakieś drobne błędy wypatrzę to poprawie:)
i tak zleciała kolejna niedziela słoneczna ciepła 16 stopni u nas:)
a w kawiarence mojej powstały dwa ciacha :)pyszne i lekkie
i jabłecznik z galaretką z kremem budyniowym:)
dziękuję za miłe komentarze i zapraszam do dalszych odwiedzin:)pozdrawiam
Zawsze podobały mi się te hafciki.A ciasto mniam,mniam,mniam.....
OdpowiedzUsuńZapowiada się super , pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuń:)
Usuńznam ten haft i bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńdzięki:)buziaki
UsuńCo to będzie za cudo......a ciacha przepyszne, szkoda ,że mieszkasz tak daaaaaaaaaleko ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńa myślę ,że przyjdzie taki czas ,że zawitam u progu Twego ogrodu z jeszcze lepszym:)buziaki
UsuńOstatno lekarz kazał mi wyeliminować cukier z diety...cierpialam oglądając te łakocie......hafciki cudne, tryptyk wyjdzie fantastycznie:-0
OdpowiedzUsuńna pocieszenie ja też tego nie jem:)walczę z kilogramami:)
UsuńŚliczniutki powstał hafcik Reniu. A Twoje ciasta spowodowały, że jestem bardzo głodna. Apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPiękne prace tworzysz. Z przyjemnością czyta się Twojego bloga. W wolniejszej chwili przejrzę go od początku do końca. :) Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie. :)
OdpowiedzUsuńwitaj:)
UsuńReniu, garbuski i mnie rzuciły się w oko, ale zawsze jest coś innego do wyszycia... Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie do zabawy i życzę powodzenia.
:)
Usuńteż mam te same dylematy:)