wczoraj od rana marudziłam sobie o braku weny ...ale szybko mi wróciła i się wzięłam za odnowienie kredensu mam go już kilka lat i to już 3 jego metamorfoza z biegiem lat zmieniają się gusta i wystrój w domu więc mebel musi pasować.ostanie jego oblicza były takie...
zrobiłam ozdobne szablony,które kupiłam sobie za 7 zł aż 4 szt na wyprzedaży w castoramie,ach jak mnie cieszą takie kąski... brzegi postarzyłam pastą strukturalną:)
szablony wykorzystuję do szkatułek i innych ozdób nigdy ich za wiele:)
a to moja kotka Fela:)dziękuję ,że zaglądacie do mnie:)
:)
Brak slow. Wszystkie przeobrazenia swietne ale ta ostatnia najbardziej mi sie podoba. Pozdrawiam i gratuluje cierpliwosci do pracy tego rozmiaru.
OdpowiedzUsuńBrak slow. Wszystkie przeobrazenia swietne ale ta ostatnia najbardziej mi sie podoba. Pozdrawiam i gratuluje cierpliwosci do pracy tego rozmiaru.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twej pracy, cudo stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńdziękuję Iza:)
UsuńAle się napracowałaś! Pięknie! A kot.... no cóż mam do nich ogromną słabość :) Kochane stworzonko
OdpowiedzUsuńteż je kocham:)
UsuńNo napracowałaś się no,no ale widać efekt.Też jestem fanką kotów.
OdpowiedzUsuńNo napracowałaś się no,no ale widać efekt.Też jestem fanką kotów.
OdpowiedzUsuńcieszę się ,że się podoba:)
Usuńi w tej odsłonie mu najlepiej:)))
OdpowiedzUsuń