Ta pogoda nie nastraja do pracy ale trzeba ruszyć w wir piątkowej gonitwy:) obiad ,porządki , jeszcze trzeba znależć czas dla siebie:)w tygodniu ozdobiłam manekina ,którego mam już długo i tak myślałam i natknęłam się jak zwykle na projekt V,Enginger i na wzór jej pomysłu wykonałam małe hafciki i zszyłam w spódnicę :)
Teraz mam pomocnicę w warsztacie i nożyczki zawsze pod ręką:)
Lubie je i tyle zbieram na starociach wypatruję ,jeden uszyła mi koleżanka jeden kupiony w TKmax/ach szukam dalej może mi się coś uda wyszukać :)
Ostatnie dni mojego Candy Kobiecego :)
ZAPRASZAM
:)
Świetnie wykorzystany, super praktyczny :)
OdpowiedzUsuńSwietne masz te manekiny. A tego wykorzystalas super i masz wszystko pod reka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne manekiny!
OdpowiedzUsuńświetne te Twoje manekiny:)
OdpowiedzUsuńświetny organizer ;) u mnie trzeba by było zrobić takich z 10, żebym pomieściła te wszystkie pierdułki ;p
OdpowiedzUsuńCudna pomocnica -oj fajne wszystkie są i jakie przydatne :)
OdpowiedzUsuńReniu,Ty to masz odjazdowe pomysły:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne te manekiny :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny manekin:)))mam jednego ale dużego i służy mi do prezentowania ubrań albo toreb:))a na codzień jest dekoracją przedpokoju:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Pięknie ubrałaś tego manekina. :)
OdpowiedzUsuńswietne manekinki:)
OdpowiedzUsuń