w ubiegłą sobotę miałam okazje bawić się w szytki w http://lawendowamanufaktura.blogspot.com/
było zabawnie fajne dziewczyny ciacho kawa i herbatki ziołowe:)Każdy uszył super osobistego Anioła dla siebie,ja uszyłam Marynę...t córka sołtysa z Mazurskiej wioski ,zakochana w wiejskim krajobrazie i mazurskich jeziorach...poznajcie ją:)
wspaniała:)
zmykam do niedzieli pokażę co zawiozłam Kindze i co dostałam :)
I candy wylosowane zapraszam na II Kobiece :)
buziaki:)
Kulisy powstawania Aniołów:)
i wszystkie koleżanki:)
Fajne ma podkolanówki :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńYour Blog is really great!
OdpowiedzUsuńNice greetings from austria your new follower
Kuni
dziękuję KUNI:)
UsuńPiękna ta Twoja Maryna:) U mnie już z rok na dwie leżą części i jakoś nie mogę ich pozszywać :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oj to trzeba skończyć,dla mnie największy problem szyć ...ale Kinga szyła MY resztę...lubię ozdabiać bardzo :)
UsuńŚliczne są
OdpowiedzUsuńdzięki:)
Usuńdzięki:)
OdpowiedzUsuńz włosami o niebo lepiej ,cudna
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGenialnie Ci wyszły te Anielice :) Niesamowite co ludzie mogą wyczarować pracą ludzkich rąk :)
OdpowiedzUsuńjedna jest tylko moja a reszta dziewczyn z warsztatów:)
UsuńPiękna lala..pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPoznałam się z Maryną i mówię ci że to fajna dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę by ci przyniosła szczęście i pomyślność
Aniu tak myślę ,że przyniesie odrobinkę:)
UsuńSwietna ta Twoja maryna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtaka wiejska jak lubię:)
UsuńMaryna jest ekstra. A jakie ma grube włosy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dobrej odżywki używała albo geny takie ma...hihi
UsuńMaryna jest odlotowa.Jak ja Ci zazdraszczam,że masz taką możliwość spotkania się z ludźmi zakręconymi:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie jest to często ,ale fajny klimat w Manufakturze jest,,bede tam powracać zawsze:)
UsuńFajna dziewczyna z tej Maryny :)
OdpowiedzUsuńfajne fajne:)
UsuńŚlicznotki powstały :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚliczna. Koleżanki również bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńCudnego weekendu:)
dziękuję wzajemnie słoneczka:)
Usuńświetne zdjecia wyszły;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńZarówno Maryna,jak i koleżanki bardzo fajne. A takich spotkań jak w Manufakturze zazdroszczę. Może kiedyś uda mi się dotrzeć, choć daleko bardzo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
fajnie byłoby się poznać,.,
Usuńdziękuję:)
Maryna rewelacja...rumiana i urodziwa ,jak przystało na swojskie dziewczę :)
OdpowiedzUsuńUściski Kochana :D
dziękuję Kasiu:)
UsuńMaryna cudna:))))
OdpowiedzUsuń