W mojej kuchni czuję się najlepiej dosłownie /gotuje piekę podaję obiad:)
a wokół moje hafty:)lubię je bardzo:)
gdy 8 lat temu zaprosiłam pana od mebli aby mi zaprojektował ją ...miał ze mną niezłą przeprawę ,na nic się nie zgodziłam tylko pokiwał głową i już zrobił jak chciałam ,tłumaczyłam mu że to ja tu spędzam czas ,wiem co robię każdego dnia czego używam co musi być pod ręką:)w starym domu nie można czasem przeskoczyć różnych rzeczy ,ale ja funkcjonuję tu dobrze i jest fajnie :)
zbieram młynki i sowy:)
pozdrawiam wszystkich na wekend ,życzę słoneczka i weny do dziergania i robótek wszelakich :)
dziękuje za przemiłe komentarze pod anemonkami:)
motywuje to do dalszych xxx:)
Kuchnia wygląda sielsko i tak powinno być , bo to kuchnia jest centrum życia rodzinnego :):)
OdpowiedzUsuńReniu śliczna kuchnia, zapewne taka jaką sobie wymarzyłaś :) I te wszystkie cudne hafty... ach :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawą kuchnię... taką ciepła, aż chce się w niej posiedzieć :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kuchnia, aż zaprasza do długiego przesiadywania w niej. A kolekcji młynków to Ci po prostu zazdroszczę i tyle ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu, przepiękna kuchnia z cudownym klimatem!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że z chęcią w niej przesiadujesz - herbatka/kawka, coś dobrego dla podniebienia, piękne hafty, młynki, sowy i cudowne drzewo za oknem :-)
Cudnie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńMiło było Cię odwiedzić w Twym królestwie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, że to my wiemy, czego najbardziej potrzebujemy. Stworzyłaś swój klimat, w którym dobrze się czujesz i o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńHafty są kropką nad "i" Słowem ślicznie :)
Bardzo ładna kuchnia, w takiej to faktycznie chce się posiedzieć:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
No Reniu wspaniała jest ta Twoja kuchnia i na pewno czujesz sie w niej wspaniale:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa ja ubolewam,że w mojej kuchni nie mieści się stół:))tego mi najbardziej brakuje:)bardzo lubię takie swojskie kuchnie:)nie podobają mi się laboratoria,bo uważam,że każda osoba która gotuje to właściwie czaruje,a czarownice muszą mieć koło siebie przydasie i zioła:))))
OdpowiedzUsuńSzanuję takie osoby jak Ty Reniu.Jesteś wierna temu co kochasz,a nie pędzisz za modą na oślep.Kuchnia dzięki tym pięknym haftom,nietuzinkowym przedmiotom,zyskała cudowny klimat.Rozumiem,że w takim otoczeniu czujesz się dobrze.Sama chętnie przycupnęłabym u Ciebie choć na chwilkę:)
OdpowiedzUsuńPS.A hafty są naprawdę niezwykłe!!!
Pozdrawiam:)
Wspaniale ozdoby masz Reniu w kuchni, nie dziwie sie ze lubisz tam spelniac czas, to twoj zakatek, ozdobiony wdg Twojegu gustu , cieplo i przyjemnie. Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu.
OdpowiedzUsuńFantastyczna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńMasz kapitalną kuchnię. Mogę tylko westchnąć i pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTe ściany z widocznymi cegłami są super.
No i jest gdzie wieszać hafty.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zazdroszczę ja mam małą klitkę, że ledwo się mieści lodówka...
OdpowiedzUsuńJa tez lubię spędzać czas w kuchni choć moja nie jest taka piękna. Zwykła kuchnia w standardowym blokowym mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńTwoja to mnóstwo ciekawych zakamarków, dodatków, bardzo nastrojowa. Widać w niej Twoją artystyczną duszę. I piękne wykorzystanie cegły, skrzynki..... Oh!!!
Przepiękna kuchnia, ciepła przytulna z własnym niepowtarzalnym klimatem z nietuzinkowymi ozdobami. Też bym w niej chętnie przesiadywała godzinami :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że Ci tam dobrze. Klimatyczna kuchnia, te dodatki, ozdoby, wow! :)
OdpowiedzUsuń