Kartki robię gdy nie chce mi się nic :)tak powstało 155 kartek od pażdziernika 2016 roku kiedy to wciągnęłam się na wyzwanie i ogólne kartkowanie..uwielbiam je sklejać:)
dziękuję ,że zaglądacie mimo upałów i urlopów:)pozdrawiam serdecznie:)
ja się zmagam z rwą kulszową zastrzyki i narzie uziemienie w domu:)
jakoś to będzie:)
Przepiękne kartki :) Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej, Kochana!
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne, a ilość imponująca.
Pozdrawiam serdecznie 😘
Podziwiam Cię za ilość zrobionych kartek:))
OdpowiedzUsuńwspółczuję w chorobie:)zdrowiej szybciutko:)))
Cudne karteczki! Wracaj szybko do zdrowia Reniu :)
OdpowiedzUsuńśliczne kartki :). Dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńKartek a kartek, a co jedna to fajniejsza :)
OdpowiedzUsuńA rwa kulszowa to naprawdę nic fajnego! Ostatnio przez część ciąży miałam ucisk na nerw rwy kulszowej i nie było mi do śmiechu. Na szczęście przeszło! Wracaj do zdrowia :)
Wspaniała kolekcja karteczek, a ta ostatnia jest najpiękniejsza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dużo zdrówka ci życzę:-)
Ależ masz wenę...:)
OdpowiedzUsuńCzyli sporo kartek masz już na swoim koncie :) A skoro sprawia Ci to taką przyjemność, to działaj dalej, bo fajnie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że Twoja głowa jest pełna pomysłów:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne karteczki.
OdpowiedzUsuń155 w 10 miesięcy - to Ty jesteś mały speeder, to dopiero jest pasją! I znów nie umiem wybrać, każda ma coś!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, nie daj się, zdrowiej!