czwartek, 4 stycznia 2018

chustecznik z łąki

witajcie:)
Taki chustecznik poleciał w upominkach świątecznych dla Niteczki  . ..serwetka i ciut koronki





jak tam wena w nowym roku u Was?xxx coś?

17 komentarzy:

  1. piękny:))oj z weną coś krucho:))jakoś nie mogę się rozpędzić:)))a tyle roboty przede mną:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny chustecznik :)Mnie właśnie wena na krzyżyki dopadła, aż jej nie ogarniam he he wszystko by się chciało od razu wyszywać, a się nie da;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny, wpadł w mój gust! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniu, wiele w Tobie energii i pomysłowości. Ciekawe są Twoje pomysły. Życzę wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały chustecznik! Wena jest, a nowe krzyżyki cały czas się pojawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny, delikatny chustecznik!
    I ja mam wenę, ale przeziębienie i brak czasu skutecznie mi przeszkadzają...

    OdpowiedzUsuń
  7. A te ziółka pomagają na katar? Fajny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny chustecznik, a koronka dodała mu kobiecości:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ten chustecznik z koronką. Jest delikatny i naprawde kobiecy. Wena u mnie jest i pomysły też, tylko czasu, pośród rozlicznych drobnych spraw do załatwienia na początku roku za mało. Postawiłam pierwsze xxxxxx na kanwie, postanowiłam pierwszy raz w życiu wyhaftować obraz. Moje zmagania na moim blogu. Zapraszam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny, teraz chcę wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam podobne, super ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)