Dzisiaj hafciarki poniedziałek i postepy w Lenacie turbo igiełka w końcu miesiąca zastopowała ale mam nadzieję go w tym tygodniu ukończyć:)
zostały mi niby dwa kolorki biały i 746 ale dłubania sporo:)
do zobaczenia jutro :)przymroziło minus 13 ach
Jak dla mnie to i tak szybko Ci idzie:) u nas koło 5 rano było -15 brr;)
OdpowiedzUsuńO mamciu dla kogo to dłubiesz? piękne, a u nas na -22 daje równo od sąsiadów pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTempo masz niesamowite! Cudny haft :)
OdpowiedzUsuńjuż teraz robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńwow!idziesz jak burza z tym haftem:))))super
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz tempo kobito :))))
OdpowiedzUsuńA ja odkrywam romantyczną duszę Reni, bo, że wrażliwa i szczera, to wiem. Że baba z jajami też wiem, a teraz romantyczna!? Super, już czekam na gotowy.
OdpowiedzUsuńBędzie piękny, podziwiam! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJest pięknie, Reniu!
OdpowiedzUsuńWspaniała ,misterna praca...już jest piękna :D
OdpowiedzUsuńPiękny obraz będzie. U nas było -15. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorpeda z Ciebie!
OdpowiedzUsuńNiesamowite tempo! U mnie -15, teraz -10
OdpowiedzUsuńszalone tempo, super wychodzi
OdpowiedzUsuńJuż zachwyca:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Ale! To Twoje tempo zachwyca! 😀
OdpowiedzUsuńale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńSzybko idzie, już nie mogę doczekać się końcowego efektu :)
OdpowiedzUsuń