czwartek, 24 maja 2018

deseczki

witajcie:)
wszystkim mówie że najpierw był decupage a potem haft od 2012 decupaguje a od 2014 haftuję/sprawia mi to przyjemnośc relaks i lubię to :)
dzisiaj deseczki na upominki jak zawsze:)






zabieram się za malowanie ślubnej skrzyni kawa już zaparzona do malowania:)
buziaki dziękuję że wpadacie z miłym słowem sowa skończona palce zakute do bólu:)
podlane na owady i mszyce popryskane glicynia zawsze ma gąsienice niestety bez oprysku nie da się /Marysiu co do kwiatów Glicyni moja pani ogrodnik mówi że już nie zakwitnie potwerdzają to sąsiedzkie przypadki prawdowpodobnie jest żle wyszczepiona:)

7 komentarzy:

  1. Deseczki jak zawsze urocze, a ja już nie mogę się doczekać widoku skrzyni. Mam do nich ogromną słabość, a wiem, że w Twoim wykonaniu będzie piękna :D
    Buziaki serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie bardzo pracowicie, Reniu!
    Super deseczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje deseczki Reniu sa cudowne!!! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne deseczki! Uwielbiam decu w Twoim wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne deseczki Reniu! Ta pierwsza podoba mi się najbardziej:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne deseczki i do tego każda zawiera wartościowe przesłanie, sztuka. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Deseczki są rewelacyjne :) stanowią piękne dekoracje

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)