czwartek, 7 czerwca 2018

bombki latem ?

witajcie:)
tak się złożyło ,że haft odstawiłam bo całkowity brak weny ręce garną sie do innych robótek i prac domowych :)obieca lam sobie ,że opanuje te karczochy i poczyniłam znowu kilka sztuk nie są idealne możecie karcić ale liczą się chęci mnie wciągnęło i zrobiłam 25 szt polecą na kiermasz do Niemiec do domu starców:)







teraz już wiem o co chodzi wstążki są różnego gatunku za miękkie nie nadają się ale trzeba robić już z tego co mam,jestem samoukiem jedyne podpowiedzi z youtube:)buziaki i miłego dzionka:)

5 komentarzy:

  1. Co tam Reniu! Można i latem. Ja cały czas siedzę nad skrzatkami i wkrótce je pokażę. Pomyłek i niedociągnięć żadnych nie widzę. Najważniejsze, ze już wiesz o co chodzi. Buziaki i miłego tworzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam się na bombkach karczochowych, ale jak dla mnie wyglądają perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne bombki, ja nie widzę żadnych niedociągnięć. Pozdrawiam Reniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniu też bombkuję, po potem sie nie wyrabiam a tak na spokojnie i nowe wzory mogę przygotować;D
    śliczne karczoszki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)