Powracam do mojego hafciku w hafciarski poniedziałek zaległego w szufladzie /od 16 lipca kilka xxx przybyło było tak...
...a jest tak
a w mojej kuchni pyka winko z winogron:)nastawione/po miesiącu dodaliśmy jeszcze owoce czereśni z zlanych nalewek zobaczymy jaka będzie moc:)
dziękuję za miłe wpisy pod fuksją :)
miłego poniedziałku:)
oooo rety jaki piękny obraz powstaje. Trzymam mocno kciuki :). A winogrona uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŻal byłoby odłożyć taki piękny haft na bok :)
OdpowiedzUsuńAle super haft powstaje, piękny wzorek, nigdzie nie widziałam, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńReniu,trzymam kciuki za ten przepiękny haft:Pozdrwiam
OdpowiedzUsuńBedzie piekny haft-)
OdpowiedzUsuńNa winko przybędę a haft nabiera "rumieńców" Powodzenia.
OdpowiedzUsuń