jestem raczej samoukiem oglądałam wiele filmików na youtubie i tak powstał duży karczoch :)jestem zadowolona z takiego efektu powstają kolejne fajne to upinanie relaks dla mnie jak nie wiem :)
sobota, 20 października 2018
duży debiut
witajcie:)
jestem raczej samoukiem oglądałam wiele filmików na youtubie i tak powstał duży karczoch :)jestem zadowolona z takiego efektu powstają kolejne fajne to upinanie relaks dla mnie jak nie wiem :)
miłego dnia :)życzę wszystkim udanego wekendu wrócę w poniedziałek z czymś haftowanym:)
jestem raczej samoukiem oglądałam wiele filmików na youtubie i tak powstał duży karczoch :)jestem zadowolona z takiego efektu powstają kolejne fajne to upinanie relaks dla mnie jak nie wiem :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow, podziwiam perfekcję wykonania.:) Na wiadomość odpisałam, ale może nie doszło... Dziękuję raz jeszcze, odezwę się za kilka dni Reniu. Radosnego weekendu.:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że to wstążeczkowanie tak Cię wciągnęło :)
OdpowiedzUsuńReniu, ten karczoch jest super! Kolorystyka absolutnie the best! Podzielam Twoje spostrzeżenie, upinanie- to relaks. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten karczoch i kolorki ma super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Debiut jak najbardziej udany :)
OdpowiedzUsuńŚwietny karczoch, taki karczochowaty :-)))))) fajna zabawa, to i fajne oglądanie. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki ☺
OdpowiedzUsuńPiękna bombka :)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że to początki :) Bardzo ładna bombka, w ciekawej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńJak widzę nową pasję sobie znalazłaś i całkiem fajnie sobie radzisz.Super karczoch.
OdpowiedzUsuńBrawo !wspaniała i udana praca
OdpowiedzUsuńŚliczna bombeczka, aż trudno uwierzyć że to początki karczochowania;-) Bardzo podoba mi się kolorystyka. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńWyszła wspaniale:)
OdpowiedzUsuńSuper "bomba":)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi like so much...Thanks for sharing the good information!
OdpowiedzUsuńfootball
karczoch wyszedł super!!
OdpowiedzUsuńi jakie ma piękne kolorki:)
Fajnie, że Ciebie to relaksuje:) bo ja kiedyś próbowałam tej techniki, i bardziej mnie wkurzało niż relaksowało. Cóż pozostaje mi tylko podziwiać takie cuda u innych ;)