moje powroty do panienki trwają nieustannie staram się codziennie kilka xxx postawić w jej głowie i nie tylko:)chyba do końca roku nie skończę ale nie odpuszczam wyszywam ....
dla kuzynki zrobiłam dwie karteczki na podziękowania szkolne:)
trzymajcie kciuki dzisiaj za mnie mam małą wystawe na imprezie szkolnej/czy zarażę kogoś haftem?
powodzenia!
OdpowiedzUsuńNie odpuszczaj!!!Będzie cudnie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrunt to się nie poddawać :D A ten haft już pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że się nie poddajesz! Działaj, będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, piękny haft!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń