wtorek, 19 marca 2019

taca inaczej

witajcie:)
pamiętacie moją tacę z balonami różówą znudziła mi się z lekka jakoś przeleciałam maszyną zdarłam warstwy i mam inną :)wy tez tak zmieniacie bo ja często:)serwetka maskuje styk dwóch części serwetek i lekkie zadarcie ale mnie takie rzeczy nie przerażają:)kleiłam na żelazko jak zawsze na tak dużej powierzchni:)tak było...






pozdrawiam was miło i wiosennie :)

13 komentarzy:

  1. Pięknie odnowiłaś tacę. Świetnie teraz wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniu cudna nowa taca , aczkolwiek ta stara tez była piękna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie zauroczyła właśnie tą serwetką :) Zabezpieczyłaś jakoś tę serwetkę? Jeżeli tak to czym? Zdradzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż ta z balonami była super :) Pamiętam jak się kiedyś zachwycałam nią jak ją pokazałaś. Ale widać przyszedł czas na zmiany :)

      Usuń
  4. Ta serwetka wygląda bosko na tej tacy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Serwetka bardzo pasuje do tła i chyba jest największą dekoracją. warto czasami dorzucić coś do zamaskowania, bo okazuje się, że stanowi fantastyczną dekorację.

    OdpowiedzUsuń
  6. ta z balonami też mi się podobała:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się podoba jedna i druga wersja tacy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie też podobaja się obydwie

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi się bardzo podobała ta z balonami:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna metamorfoza, Reniu 😃

    OdpowiedzUsuń
  11. Metamorfoza bardzo udana. W moim stylu.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wersja po odnowie super:), ta pierwsza była delikatna a ta jest taka "z pazurem":).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)