Widzę, ze tildy prawie sen z oczu Ci spędzają, podobnie, jak mi frywolitka. Ty jednak większe zacięcie masz i coraz lepiej sobie radzisz. Jest OK. Działaj dalej, bo warto. Pozdrawiam.
Reniu przyznaję, że nie są to moje ulubione uszytki ale wg mnie jest Ok. Ta niebieska jest świetna, ubranko ma obłedne. Pozdrawiam
A ja je uwielbiam i widzę, ze coraz lepiej ci idzie.
Zupełnie nie znam się na szyciu, więc moim zdaniem Tildy dwie wyszły idealnie :)
Szyłam 2 i jest to bardzo trudna sprawa ;-D bardzo ładne!
Reniu krytykować za co ?????? ja chwalę bo są śliczne !!!
NIe od razu Rzym zbudowana- jak dla mnie jest bardzo dobrze, a trening czyni mistrz, dasz radę:)
A mi się -podobają:)Pozdrawiam
Piękne tildy Reniu, a ubrana na niebiesko blondyneczka jest cudna.:)
ta niebieska wyszła świetnie!
Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Widzę, ze tildy prawie sen z oczu Ci spędzają, podobnie, jak mi frywolitka. Ty jednak większe zacięcie masz i coraz lepiej sobie radzisz. Jest OK. Działaj dalej, bo warto. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu przyznaję, że nie są to moje ulubione uszytki ale wg mnie jest Ok. Ta niebieska jest świetna, ubranko ma obłedne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja je uwielbiam i widzę, ze coraz lepiej ci idzie.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam się na szyciu, więc moim zdaniem Tildy dwie wyszły idealnie :)
OdpowiedzUsuńSzyłam 2 i jest to bardzo trudna sprawa ;-D bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńReniu krytykować za co ?????? ja chwalę bo są śliczne !!!
OdpowiedzUsuńNIe od razu Rzym zbudowana- jak dla mnie jest bardzo dobrze, a trening czyni mistrz, dasz radę:)
OdpowiedzUsuńA mi się -podobają:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne tildy Reniu, a ubrana na niebiesko blondyneczka jest cudna.:)
OdpowiedzUsuńta niebieska wyszła świetnie!
OdpowiedzUsuń