gdy odeszła nasza suczka Goldi jakoś nie mogę mieć innego psa była wspaniała niezastąpiona jedyna/w jej kojcu postanowiłam zrobić sobie kawałek warsztatu letniego służy na pranie malowanie skrzyneczek a mój chrześniak mówi ze to jest domek i nigdzie indziej się nie bawi /półki w komodzie mówi że to piekarnik i gotuje nam co chwilę dania :)każdy zadowolony:)inspiracją była taka kuchnia letnia u Anstahe przy okazji odwiedzin podziwiałam:)
i nowe karteczki na 25 lecie ślubu i roczek:)
No i pięknie masz. Działaj wiec i pokazuj.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu ale bombowa ta Twoja letnia kuchnia , no extra pomysł. Super się tam pewnie pracuje. Do malowania i lakierowania idealne miejsce !! Brawo za pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne miejsce do pracy latem sobie zrobiłaś ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, ale nowa pracownia jeszcze piękniejsza, wspaniale urządzona, oj chyba ciężko z niej wyjść.
OdpowiedzUsuńNo i jest pięknie :).
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł, chyba wlecę do Ciebie po sąsiedzku:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! Będziesz teraz działać ze zdwojoną siłą :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pracownia, piękne prace :)
OdpowiedzUsuńWspaniale miejsce , takie "własne " . Powiem szczerze ,że zgadzam się z Twoim chrześniakiem bo mi też te półki tak się kojarzą ;) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSuper miejsce. Miłej pracy 😊
OdpowiedzUsuńRenatko, tyle się napisałam i wszystko zeżarło. Brrr. Jeszcze raz! Cudnie, cudnie, cudnie . I ciesze się, ze mój kojec był dla ciebie inspiracją.
OdpowiedzUsuńNo, no świetnie to wymyśliłaś, ja myślałam nad czym podobnym ale do przygotowywania np. imprezki hi hi....cudownie to ogarnęłaś Reniu, muszę zobaczyć w realu, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, a prace wspaniałe! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć tak wspaniałego miejsca do pracy:))
OdpowiedzUsuń