poniedziałek, 31 sierpnia 2020

wakacje u Uli

witajcie:)
aż strach pomyśleć ,że jutro 1 września:)
zabaw koniec jedna nie zaliczona więc pędzę pędzę do Ulki tu kartki pokazać
odgapiłam ambitnie podchodząc do zabawy filmik i mini albumik u Ulki i takie wg instrukcji dwa poczyniłam ....nerwów co nie miara to nie jest szczyt marzeń i elegancji ale mam to:)





mam nadzieję ,że Ula doceni moje wypociny :)dziękuję ci za inspirację:)a dzisiaj przy  hafciarskim poniedziałku nie ma się czym pochwalić bo zaczęty haft wyprałam razem z pościelą i ponad tydzień haftu poszło...do śmieci zaczynam od zera:)

3 komentarze:

  1. Pracuś z Ciebie Reniu:))śliczne kartki:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to się mówi: pierwsze koty za płoty ;) Świetnie wyszły Ci te kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem z Ciebie dumna, że nie poddałaś się i zrobiłaś :) w nagrodę dostaniesz moją do uzupełnienia przez siebie :) całusy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)