witajcie:)
kolejna odsłona 7 cześć haftu idzie idzie prawie wcale nie tykam /teraz dłoń stan zapalny ,życie z RZS nie jest łatwe ale...głowe trzymam jeszcze do góry :)
doleciało kilka młynków 4 szt ten pierwszy śląski staruszek z bazarku dla chorych psiaków:)buziaki dla tych co zaglądają /dziękuję Ewie za odzew i chęć pomocy /jedna na milion ale zawsze kązdy gdzieś się angażuje...dziękuję
coś widać,widać ,podziwiam
OdpowiedzUsuńFajna ta Twoja kolekcja młynków, robi wrażenie.\!!!. Co do haftu to nadal podziwiam że Ci się chce takie wielkoludy haftować. Trzyma kciuki za rychłe ukończenie. Powodzenia
OdpowiedzUsuńciekawy haft-) pozdrawiam i życzę zdrowia
OdpowiedzUsuń