czwartek, 30 czerwca 2016

niciarka dla Ireny:)

witajcie:)
Stanęła na mojej drodze gdy byłam mała , kochana twórcza z pasją wesoła:)
Zawsze leciałam do niej po szkole na skrzydłach pomagała w nauce tłumaczyła i opowiadała:)
Moja ciocia JRENA,dziękuję Ci za tę wrażliwość do świata ,którą przekazałaś mi w tych młodych latach zawsze dziergała szydełkiem wyszywała,robiła zdjęcia ,dlatego moje dzieciństwo mam w albumie ,wzór do naśladowania do dzisiaj cieszymy się przyjażnią z dawnych lat:)
Haftuje szydełkuję wyszywa hardangerem ,uprawia ogródek jeżdzi rowerem zawsze jej się chce ,o co nie poproszę to pomoże zrealizować ...dwa lata temu zachwyciła mnie swoimi haftami XXX i tak się zaczęło ona już 6 rok XXX ,Z okazji IMIENIN zawiozłam jej niciarkę ozdobioną małym hafcikiem i zestaw do haftu koralikowego ,lubi nowości więc z prezentem  udało się zaskoczyć:)
Już wyszyte oprawione tak się prezentuje....

























To namiastka prac Irenki szyje dzierga robi coś z niczego hamulca nie ma :)
Dziękuję Ci że jesteś i do zobaczenia za tydzień:)

16 komentarzy:

  1. Imponująca kolekcja. Piękna robota :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne prace, na niektóre po prostu nie mogę się napatrzeć. Gratuluję talentu Pani Irenie :)
    Buziaki, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne prace...widać, jak utalentowaną osobą jest ciocia:)
    Serdecznie gratuluję :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe prace, jestem pod ogromnym wrażeniem Jej umiejętności:-)
    Taka ciocia to skarb:-)
    Pozdrowienia dla Was obu:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace, takiej cioci tylko pozazdrościć :) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace. Ta składająca się z kilku części, dotycząca Afryki, wbija w fotel :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne prace!!!
    Tylko podziwiać!
    pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poważnie? Ten gigant to był jej debiut ? Ma kobieta zdolności, a Twój upominek -śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niciarka wspaniała, a prace Ireny fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Że niby ten pierwszy obraz wyszyty koralikami?????no cudo po prostu:))))jakie miałaś szczęście z taką ciocią:))ja niestety wszystko musiałam sama ogarniać:)u mnie w rodzinie nikt nic nie tworzył..no poza moim tatą ale on w dziedzinie mechaniki nawet miał patent na jakąś część do młynka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koralikowy jest ostatnia pracą a pierwszą tryptyk :)

      Usuń
  11. jeny jakie cudne prace, aniolek jest przecudowny :) a niciarka wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała wystawa prac :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)