wszystkim mówie że najpierw był decupage a potem haft od 2012 decupaguje a od 2014 haftuję/sprawia mi to przyjemnośc relaks i lubię to :)
dzisiaj deseczki na upominki jak zawsze:)
zabieram się za malowanie ślubnej skrzyni kawa już zaparzona do malowania:)
buziaki dziękuję że wpadacie z miłym słowem sowa skończona palce zakute do bólu:)
podlane na owady i mszyce popryskane glicynia zawsze ma gąsienice niestety bez oprysku nie da się /Marysiu co do kwiatów Glicyni moja pani ogrodnik mówi że już nie zakwitnie potwerdzają to sąsiedzkie przypadki prawdowpodobnie jest żle wyszczepiona:)
Deseczki jak zawsze urocze, a ja już nie mogę się doczekać widoku skrzyni. Mam do nich ogromną słabość, a wiem, że w Twoim wykonaniu będzie piękna :D
OdpowiedzUsuńBuziaki serdecznie, Agness <3
U Ciebie bardzo pracowicie, Reniu!
OdpowiedzUsuńSuper deseczki :-)
Twoje deseczki Reniu sa cudowne!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne deseczki! Uwielbiam decu w Twoim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne deseczki Reniu! Ta pierwsza podoba mi się najbardziej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Bardzo fajne deseczki i do tego każda zawiera wartościowe przesłanie, sztuka. <3
OdpowiedzUsuńDeseczki są rewelacyjne :) stanowią piękne dekoracje
OdpowiedzUsuń