hafciarski kolejny poniedziałek na tapecie sówka szyłam niemalże cały wekend na leżaczku na słoneczku:)
letnia ta wiosna wszystko szybciej rośnie kwitnie ciekawe czy lato zaskoczy?byle nie ciągłymi deszczami:)pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe wpisy i waszą codzienną obecnośc:)
Piękna sowa się wyłania :)
OdpowiedzUsuńświetne postępy! powodzenia
OdpowiedzUsuńCudna sówka.:)
OdpowiedzUsuńWidać postępy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie piękna! trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ją na tapecie, zmotywowałaś mnie. Twoja szybko rośnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgromnie podoba mi się ten wzór :)
OdpowiedzUsuńNo napatrzeć się nie mogę...Cudna jest!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękna sowa.
OdpowiedzUsuńBędzie cudnie!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu:)ja przez Ciebie popadam w kompleksy:))dopiero ukończyłaś cudne motyle a już tyle sowy:))a ja nie mogę nadążyć z małymi haftami:))))
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa!
OdpowiedzUsuń