Chyba zrobiło się ciut chłodniej bo za igłę chwyciłam zaraz:)przeszukałam internet swoje ksera i nic mi do głowy nie przychodzi co zacząć/na te rozterki najlepiej wrócić do zielnika znanego wszystkim hafciarkom i tak w hafciarski kolejny poniedziałek niewielka odsłona ciemiernika mojej ulubionej autorki:)
a jeszcze moja Felka w ulubionym moim fotelu:)
pozdrawiam w ostatni wakacyjny tydzień :)
Hafty z serii zielnikowej zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada :). Też choruję na tę serii, ale muszę wyrobić to co mam, choćby w części ;)
OdpowiedzUsuńBędzie kolejny piękny haft:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zapowiada się piękny haft.:) Pozdrawiam Reniu!:)
OdpowiedzUsuńbedzie piękny
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jak pięknie ten haft będzie wyglądać.
OdpowiedzUsuńKiciuś kochany.