witajcie:)
zanudze was tymi karczochami bo polubiłam je robić i w te upały zaszywam się w chłodnej garderobie na skrawku warsztatowego kącika i upinam wstążeczki upięłam już około 40 sztuk /dzisiejsza noc nie różniła się od dnia nie spałam chyba ani sekundy upał upał upał /ale zaraz będziemy narzekać ,że zimno:)
zauważam ,że miękkie wstążki się gorzej układają cóż muszę wyrobić co mam :)pozdrawiam was gorąco :)
Śliczności, super różnorodność.:) Dobrego dnia Reniu.:)
OdpowiedzUsuńŚliczności! I to coraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie idę od Dusi z Waszego spotkania:))ale fajnie miałyście:))))
OdpowiedzUsuńKolejne piękne karczochy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że upał karczochami próbujesz schłodzić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńYour blog is very nice,Thanks for sharing good blog.
กำถั่วออนไลน์