ale zimno...do pieca dokładam i witam Was herbaciarkami bo trzeba dzionek zacząć,od kawki lub herbatki:)ja zwykle dzionek zaczynam od mocnej kawy po turecku,a herbatki lubię przeróżne od zielonej po owocowe, wracam zaraz do haftu bo święta tuż tuż...
dziękuję za miłe komentarze i zapraszam na Orzechowe Candy:)
pozdrawiam serdecznie nowych gości:)
Śliczne szkatułki :) najbardziej urzekła mnie ostatnia i z dziewczynkami, uwielbiam takie klimaty :) Ja również jestem ogromnym kawoszem bo dzień bez kawy to dzień stracony
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne!:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te szkatułki:)
OdpowiedzUsuńśliczne herbaciarki , ja to jestem herbaciara dzien zaczynam od herbatki , mam jej mnóstwo...uwielbiam
OdpowiedzUsuńSuper szkatułki. Ja właśnie także wypiłam już kawkę jednoczenie odwiedzając blogosferę. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej przypadła mi do gustu herbaciarka druga i ostatnia.To moje klimaty :-))
OdpowiedzUsuńMoja własnoręcznie wykonana herbaciarka ma już ok13 lat i pięknie pachnie po otworzeniu.
pozdrawiam
Bardzo ładne herbaciarki:)
OdpowiedzUsuńSliczne herbaciarki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńFajne,napracowalaś się, pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńOj Reniu , Reniu u Ciebie doba ma chyba 48 godzin, tyle tego tworzysz , szkatułki urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńReniu, herbaciarki świetne, zwłaszcza, że lubię herbatkę. A do tego jak się wyjmuje z takiego pudełeczka, to smakuje jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dorota
Śliczności...na pewno kawka i herbatka lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)