w niedziele odwiedziłam Poznańskie targi rękodzieła ..co roku jadę sobie podpatrzeć co jest w kraju na topie w jakim kierunku idzie rękodzieło.na moje skromne oko rozruch jest w kierunku scrabbokingu i biżuterii.Ja jak zwykle wsparłam kupnem bombek i karteczek i innych ozdób ,które robią niepełnosprawni na zajęciach terapii,nie mogłam inaczej :)zakupiłam też szytą lalkę i zająca od ,,szycie u koty ,,no i zakupy na stoisku Stamperii coby mój decypażowy świat istniał:)
Reszta okazała się zbyt droga lub nie w moim guście ,pięknie szyte torebki z Krakowa podbiły moje serce:)zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć:)
tyle na dzisiaj niestety spadam do łóżka:(
Swietne zakupy i najwazniejsze ze sie dobrze bawilas. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńfajnie pogapić troszkę na innych zakręconych:)
UsuńJak dobrze,że mogłaś odwiedzić takie targi:)
OdpowiedzUsuń:)mam niedaleko
UsuńWspaniały zakup zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńjadę do Ustronia na spotkanie twórczo zakręconych i tam też są targi,więc już się cieszę:)))
OdpowiedzUsuń