czwartek, 3 grudnia 2015

pisanie nocą:)

witajcie:)
dopadła mnie bezsenność ...może przez ból, który mi towarzyszy od 2 miesięcy bolą mnie pięty stawy ech szkoda gadać chociaż tu mogę zajrzeć i oko pocieszyć u Was na blogach tyle pięknych rzeczy powstaje...wczorajszej nocy powstały mydełka z decu Felicja towarzyszy mi w pracy dzień i noc:)










raczej nie przepadam za ozdobami świątecznymi, ale takie pachnące pudełeczka stawiam w łazience:)fajnie,że zaglądacie chociaż na chwilkę dziękuję za komentarze:)

13 komentarzy:

  1. Zdrówka Ci życzę...jestem instruktorem fitness itd, więc wiem, jakie potrafią być męczące takie dolegliwości. Masuj często stopy wygrzewaj w ciepłej kąpieli i smaruj maściami rozgrzewającymi. I jak najczęściej kładź je wysoko ,kiedy lezysz:) Stawy nie lubią jesieni, po prostu ;)
    Mydełka cudności....i jak się pięknie prezentują:)
    Uściski serdeczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne mydełka, na pewno są świetną ozdobą łazienki :) A o stawy trzeba dbać, wiem coś o tym, na bóle dobrze pomaga żel z wyciągiem z goździka korzennego. Ja smaruję nim kręgosłup i kolana, na prawdę polecam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mi brakuje mojego pomocnika:)))Cudna Felicja:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczne mydelka i super kompleciki jak zawsze.. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia . Dbaj o siebie.Pozdrawiam cieplutko . Sliczny ten Twoj pomocnik.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo podoba mi się taki pomysł

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)