Zapadłam w te kartkowanie bez reszty :)
dla koleżanki z Usa urodziła sie druga córeczka a druga pójdzie zaraz do komuni więc wyjątkowe okazje nasunęły mi myŚl na karteczki ,pofrunęły za ocean mam nadzieje że będą wyjątkową pamiątką:)chciałąm raczej metryczki ale zrażona zaginięciem paczki wysłałąm tylko kartki:)mam nadzieje ,że dolecą i będą się cieszyć:)
OJ doleciały nawet zwykłym priorytetem za 6 zł nie mogę uwierzyć ,tym razem zaryzykowałam swój czas:)
Emilka i Maja mają swoje pamiątki a ja lece pokartkowac dalej:)
Piękne karteczki przygotowałaś, Reniu :-)
OdpowiedzUsuńNormalnie robótkowe ADHD u Ciebie dostrzegam ;-)
Piękne pamiątki. Dobrze, że szczęśliwe doleciały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetne, pomysłowe! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńReniu, cudne karteczki! Widzę, że karteczkowanie wciągnęło Cie na całego. Tak trzymaj! :)
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki Reniu :)
OdpowiedzUsuńłał,ale cudne
OdpowiedzUsuńmnie też sie podobają
OdpowiedzUsuńWyjątkowe okazje i niezwykle wyjątkowe kartki :) Cuda wychodzą spod Twoich rąk :)
OdpowiedzUsuńśliczna!
OdpowiedzUsuńWyjątkowe okazje i wyjątkowo udane prace :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne pamiątki:-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje karteczki.
OdpowiedzUsuń