sobota, 22 kwietnia 2017

znowu kilka sztuk

witajcie:)
Bardzo je lubię szyć ale w ogrodzie nie znoszę walczę z nimi co rok:)
moje kolorowe ślimaczorki:)











pozdrawiam sobotnio dzis odpoczywajcie i wypatrujcie wiosny,za chwilke majówka a tu zimno i zimno:)






17 komentarzy:

  1. Piękne te ślimaczki! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne ślimaczki, ale sama tych ogrodowych ich też nie lubie;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie prześliczne te ślimaczki - są cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie ślimaczki mogą się mnożyć, ale ogrodowych też nie cierpię.
    Miłego weekendu życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zimno i deszczowo, a u Ciebie pięknie i kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te ślimaczki, szczególnie ten biało-czerwony ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezła ekipa:))Takie mogą buszować w ogrodzie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne!! Ten pierwszy z oczkami sowy rewelacyjny:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślimak z twarzą sowy, niezła krzyżówka ;)
    Urocza ekipa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne ślimaczki i bardzo sympatyczne:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne są po prostu :) I niech kolorami przywołają wiosnę, która jakoś nie chce zagościć na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez wole takie z materiału:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)