Tego jeszcze nie było żeby w maju sąsiadka bombki wieszałą na choinkach w ogrodzie...a co tam jakoś trzeba sesję zrobić do kolejnej mega cudnej wróżki oto i ona mimo brzydkiego zazwyczaj listopada czarująca buziulka:)
pozdrawiam wekendowo do poniedziałku ciepłego dnia:)
Słodziutka wróżka! Śliczna sesję jej zrobiłaś :) A że bombki wieszałaś w maju? Czegóż nie robi się dla idealnego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te hafciki. Nie martw się , ja dopiero co dostałam od Duśki bombki na choinkę. A co tam!
OdpowiedzUsuńReniu,naprawdę czarująca,wróżki na tych drewienkach są przepiękne! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczna. W końcu brzydki listopad musi coś (ktoś) odczarować:)))
OdpowiedzUsuńPiękna jest!
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo fajna praca:)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, wprowadzasz trochę atrakcji w sąsiedztwie i tyle :)
OdpowiedzUsuńA wróżka urocza :)
kolejna sliczna wróżka :)
OdpowiedzUsuńCzego się nie robi dla udanych ujęć ;))) Wróżka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńI ta wróżka też jest cudna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaj majem, ale listopadowa wróżka musi mieć odpowiednią aranżację :) Piękna praca! ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka!
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna wróżka.
OdpowiedzUsuń