witajcie w hafciarski poniedziałek długi weekend za nami /upalny ciepły i burzowy niestety igiełką dużo nie poszalałam ale coś się szyje na kanwie /zgadnie kto co to będzie???
moje róże poparzone słoneczkiem wszystko tak szybko kwitnie i przekwita ech ...:)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za liczne odwiedziny:)
Ale masz ładnie, Renatko! Haftu nie zgaduję, bo nic mi nie przychodzi do głowy. No dobra, strzelam - kawałek przyrody.
OdpowiedzUsuńhmm zapowiada się ciekawie, może to będzie drzewo na którym leniuchuje jakiś zwierz? pasowało by do obecnej pogody :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie zakwitły u Ciebie kwiatki przed domem:) A co haftujesz, hmm nie mam pojęcia;) ale czekam na kolejne etapy prac nad nowym projektem:)
OdpowiedzUsuńMoże jak postawisz więcej krzyżyków to będzie łatwiej odgadnąć. Ale myślę, ze znowu nas zaskoczysz jakimś bardzo ciekawym wzorem. Róże piękne. Pozdrawiam. U nas upalnie a deszczu jak na lekarstwo.
OdpowiedzUsuńJeszcze za mało jest krzyżyków żeby napisać co też pięknego tym razem wyszywasz :) Ale u Ciebie kwieciście :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co to może być ale będzie piękne;) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękne róże u Ciebie:) A haft ...hmmmm...Marks,Engels i Lenin:)))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo zagadek nie mam głowy więc poczekam aż skończysz i wtedy dobre słowo pozostawię (jak zasłużysz). Róże, mimo upału, śliczne.
OdpowiedzUsuń