poniedziałek, 17 września 2018

powroty 2

witajcie:)
Powracam do mojego hafciku w hafciarski poniedziałek zaległego w szufladzie /od 16 lipca kilka xxx przybyło było tak...

 ...a jest tak




ciężki wzór jak dla mnie ale obiecałam sobie że go nie odłożę już z rąk/wieczorami z serialami on mi towarzyszy:)może się uda jakoś go ukończyć:)tak będzie wyglądać:)
a w mojej kuchni pyka winko z winogron:)nastawione/po miesiącu dodaliśmy jeszcze owoce czereśni z zlanych nalewek zobaczymy jaka będzie moc:)



dziękuję za miłe wpisy pod fuksją :)
miłego poniedziałku:)


6 komentarzy:

  1. oooo rety jaki piękny obraz powstaje. Trzymam mocno kciuki :). A winogrona uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żal byłoby odłożyć taki piękny haft na bok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super haft powstaje, piękny wzorek, nigdzie nie widziałam, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniu,trzymam kciuki za ten przepiękny haft:Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na winko przybędę a haft nabiera "rumieńców" Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)