Pomalutku dłubie hafciki,ale to weny brak to palce pokute to inne problemy ,na dzisiaj mam tyle nie zdradzam nadal a hafcik nie ujawnia jeszcze żadnych szczegółów.25 na 25 to sporo jak dla mnie ,na razie mam tło pierwszy kolor teraz jeszcze jaśniejszy pójdzie całość sepia .policzyłam mniej więcej ile wyszyłam przez tyle dni czyli ponad 3 tysiące xxx.czyli 5 procent pracy masakra tak mało:(
Jakoś to będzie ...byle do przodu słoneczne dni pewnie przed nami może będą sprzyjać hafceniu:)
Wracając do tematu kwiatków oczywiście macoszki to bratki w okolicach Poznania króluje ta nazwa:)
a to kolaże z zabawy moim nowym obiektywem:)
Zapraszam w poniedziałek na finał III CANDY i rozpoczęcie nowego:)
Powoli, ale do przodu - to najważniejsze:) Zresztą, nie o czas, ale o efekt tu chodzi:)
OdpowiedzUsuńPiękne bratkowe ujęcia:)
Nie trzymaj nas tak w niepewności ;)Kawałek schematu zdradził, że chyba kwiatki będą :)
OdpowiedzUsuńPowolutku, ale na pewno będzie pięknie.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
miłego weekendu
Najważniejsze, że krok po kroczku ale bliżej celu:))
OdpowiedzUsuńZdjęcia bratków są śliczne, a haft intrygujący:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na to aż ujawnisz choć rąbka tajemniczych xxx. Trzymam kciuki by wena jednak się odnalazła i szybko do ciebie przybiegła :)
OdpowiedzUsuńChwilę mnie nie było..a tu u Ciebie tyle pieknych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńJesteś pracowita ,jak mróweczka!
Uściski :)
super zdjęcia, i powodzenia przy kolosie- miłego xxx!!!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa nad czym pracujesz??? A haft to nie wyścigi:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyzwanie że ho ho.
OdpowiedzUsuńja też jestem bardzo ciekawa co to będzie. Można zdradzisz nam swoja tajemnicę?:)
OdpowiedzUsuńno,no:)))podziwiam za samozaparcie:)))sporych rozmiarów ten haft:)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś szarości...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia.
Pozdrawiam :))
Byle do przodu... :)
OdpowiedzUsuń