ogórków mnóstwo na polach u ogrodników moje niestety nie obrodziły musiałam zakupić i na mizerię 20 kg skrojonych poleciało do słoików :)robię zawsze więcej na 2 lata w zeszłym roku było sporo pikli w curry a w tym mizeria jeszcze wg przepisu babci:)
tak mija wekend zagotowane słoiczki poleciały do spiżarki:)
puszeczki kolejne zmalowane:)
buziaki i do jutra jak zwykle rozpocznę hafciarkim początkiem tydzień:)pa
Reniu, Twoja energia nie ma końca. Wrzuć babciny przepis na mizerię.
OdpowiedzUsuńPrzetwory,przetwory,zimą będzie jak znalazł :) też poproszę o babciny przepis,bo ogórki u mnie obrodziły,coś z nich muszę zrobić 😉
OdpowiedzUsuńPuszeczki śliczne :)
Serdeczności przesyłam.
Duże zapasy zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńLubię własne przetwory. Ja na razie zrobiłam dżemy z truskawek i soki z malin. Ogórki w planach.
Pozdrawiam :)
Reniu u mnie i moich znajomych też kiepski rok na ogórki.
OdpowiedzUsuńPuszeczki przecudne, może zrobisz jakiś tutorial jak je wykonać? Chętnie bym spróbowała swoich sił w tej technice, bo takich pudełek po mleku to u mnie trochę stoi. A i przepis na babciną mizerię też bym przytuliła ;)
Pozdrawiam
U mnie ogórków jest pod dostatkiem. Teraz to już je rozdajemy, bo sami nie jesteśmy w stanie ich przejeść :)
OdpowiedzUsuńJa też poproszę o przepis na mizerię.:) Puszeczki cudne.:) Pozdrawiam Reniu.:)
OdpowiedzUsuńTwoja energia i zapał do pracy zdają się nie mieć granic.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńBatalionu wojska sie spodziewasz? Taka ilość powala..puchy świetne buziaki Dusia
OdpowiedzUsuń